Skazano byłego policjanta, który stał się 'śledczym' podczas okupacji Izjuma.


Byłą policjantkę, która stała się 'śledczym' podczas okupacji Izjuma, sąd skazał na 15 lat więzienia. O tym poinformowała służba prasowa Biura Prokuratora Generalnego.
Sąd uznał kobietę za winną zdrady stanu oraz działalności kolaboracyjnej w czasie stanu wojennego na podstawie artykułu 111 i 111-1 Kodeksu karnego Ukrainy.
Nałożono na nią karę 15 lat pozbawienia wolności oraz zakaz pełnienia funkcji w organach ścigania przez 15 lat. Zostało również skonfiskowane mienie.
Sąd udowodnił, że kobieta dobrowolnie przeszła na stronę wroga i współpracowała z przedstawicielami formacji zbrojnych FR. Pełniła fałszywe stanowisko 'śledczego' w okupacyjnej 'ludowej milicji'.
Udowodniono, że prowadziła czynności śledcze zgodnie z rosyjskim prawodawstwem oraz patrolowała miasto razem z okupantami. Udzieliła również rosyjskim żołnierzom informacji o lokalizacji prokuratury i innych budynków.
Kobieta oczekuje na wyrok w areszcie, ale została zwolniona z szeregów Narodowej Policji Ukrainy. Trwa proces apelacyjny.
Na marginesie, posła Wadima Kolesniczenkę podejrzewa się o zdradę stanu za popieranie FR. W innym przypadku matkę byłej posłanki również skazano za zdradę stanu.
Czytaj także
- Środek zapobiegawczy wobec napastniczki Sterna, zatrzymanie syna Bohusława. Główne wiadomości z 2 maja
- Ukraińscy żołnierze wzięli do niewoli obywateli Togo, którzy walczyli po stronie Rosji
- Szef cherkaskiego zjednoczonego wojskowego centrum rekrutacyjnego stanie przed sądem za zakłócanie planu mobilizacji
- Istniejące warunki podatkowe ograniczają budowę energii wiatrowej na Ukrainie – inwestorzy
- Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej ogłasza utworzenie 'strefy bezpieczeństwa' w pobliżu obwodu sumskiego
- W kwietniu Charków doświadczył rekordowych zniszczeń w wyniku ataków rosyjskich