„Strata wpływowego sojusznika Ukrainy”. Co mówią eksperci o rezygnacji głowy Kościoła Anglii.


Rezygnacja głowy Kościoła Anglii, Justina Welby'ego - strata ważnego sojusznika Ukrainy
Justin Welby, głowa Kościoła Anglii, zrezygnował, co niepokoi ukraińskich ekspertów religijnych w kwestii wsparcia Ukrainy ze strony krajów zachodnich. Arcybiskup Canterbury zawsze mówił o konieczności stanowczego wsparcia Ukrainy i porównywał walkę Ukraińców z walką Wielkiej Brytanii podczas II wojny światowej. Jednak jego rezygnacja może odbić się na tym wsparciu.
Patriarcha ekumeniczny Bartłomiej był jednym z najbardziej zdecydowanych potępiaczy rosyjskiej agresji i oskarżył patriarchę moskiewskiego i całej Rusi, Cyryla, o błogosławienie rosyjskiej agresji. Ponadto głowa Kościoła Anglii również wyrażała swoje poparcie dla Ukrainy i aktywnie broniła pokoju w Afryce. Ukraina szczególnie ceniła jego stanowisko, zwłaszcza w kontekście rywalizacji między Rosją a Wielką Brytanią o wpływy w Afryce.
Strata Justina Welby'ego jako sojusznika Ukrainy może postawić nas w trudnej sytuacji i osłabić nasze wsparcie ze strony krajów zachodnich. Ukraińscy eksperci religijni uważają jego rezygnację za stratę cennego sojusznika i oczekiwanego obrońcę Ukrainy.
Czytaj także
- Rząd będzie sprawdzać kościoły pod kątem propagandy 'ruskiego miru'
- Gérard Depardieu uznany za winnego przemocy seksualnej
- Jak nazywać mieszkańców Sum? Językoznawcy wywołali skandal
- W Dnieprze nastolatkowie nagrywali mężczyznę, który tonął: reakcja policji
- Prawie rok obrońca był uznawany za zaginionego. Przypomnijmy Ołeksija Andriejewa
- W Meksyku zamordowano kandydatkę na burmistrza, która prowadziła spotkanie z wyborcami