Brigada pogotowia ratunkowego w Chersoniu została zaatakowana przez wroga, są ranni.


Brigada pogotowia ratunkowego została zaatakowana przez wroga w Chersoniu
W rejonie Dniepro w Chersoniu brigada pogotowia ratunkowego, która jechała na wezwanie do rannego, została zaatakowana przez wroga. W wyniku ataku trzech pracowników służby medycznej zostało rannych. O tym poinformował szef miejskiej administracji wojskowej w Chersoniu Roman Mroczko na Telegramie.
Według niego trzech pracowników służby medycznej zostało rannych. „Trzech pracowników medycznych - 59-letnia kobieta i mężczyźni w wieku 46 i 64 lat odnieśli obrażenia wybuchowe i zamknięte urazy czaszkowo-mózgowe oraz kontuzje. W czasie ataku rosyjskiego drona znajdowali się w służbowym samochodzie, który został uszkodzony” - napisał Mroczko.
Wcześniej Mroczko poinformował, że w rejonie Dniepro w Chersoniu 63-letni mężczyzna doznał obrażeń wybuchowych i ran odłamkowych w wyniku ataku drona wroga. Ponadto wyjaśnił, że podczas ostrzału mężczyzna znajdował się na ulicy.
Do szpitala została również przewieziona 80-letnia poszkodowana z rejonu Dniepro w Chersoniu. „Kobieta około godziny 20:00 została zaatakowana przez wroga drona. Odbyła obrażenia wybuchowe i ranę odłamkową nogi” - dodał Mroczko.
Wcześniej, 23 sierpnia, rosyjskie siły zbrojne dokonały kolejnego aktu terroryzmu przeciwko ludności cywilnej w Chersoniu. W rejonie Dniepro miasta bezzałogowiec zrzucał ładunek wybuchowy na cywilnego mężczyznę.
Przypomnijmy, że w nocy z 26 na 27 sierpnia Federacja Rosyjska wystrzeliła na Ukrainę 91 celów powietrznych, w tym rakiet różnego rodzaju i bezzałogowce.
Czytaj także
- Na wojnie przeciwko Ukrainie zniszczono znanego rosyjskiego snajpera
- Kellogg ujawnia szczegóły amerykańskiego planu pokojowego z 22 punktami
- Skandal we Lwowie: weteran twierdzi, że został pobity przez pracowników TCK
- Z okupowanych terenów wrócił 15-letni chłopiec, który przez ponad trzy lata nie widział ojca
- Władza Chersońska inwestuje 100 mln w odbudowę gimnazjum w odległości 20 km od linii frontu
- Senegalczyk wyjaśnił, dlaczego płakał, gdy został wzięty do niewoli przez ZSU