Rosję masowo atakują bezzałogowce: w wielu regionach słychać eksplozje.
wczoraj, 01:42
897

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
wczoraj, 01:42
897

W nocy 2 czerwca w Rosji miały miejsce ataki bezzałogowców, które objęły Moskwę, Wołgograd, Tula, Biełgorod oraz inne regiony. Z informacji z rosyjskich kanałów telegramowych wynika, że drony przeprowadziły szereg ataków.
W obwodzie lipieckim miało miejsce co najmniej 10 eksplozji, w tym w zakładzie NLMK. W Rostowie również było dość nerwowo.
W Kursku miało miejsce nie mniej niż pięć eksplozji. Mieszkańcy donoszą o pożarze z czarnym dymem w jednym z miejsc, gdzie spadły nieprzyjacielskie pociski. Ponadto w Riazań również słychać było pewne zdarzenia.Wcześniej Wołodymyr Zełenski przekazał dane wywiadowcze dotyczące przygotowań do nowego masowego ataku ze strony Rosji. Wezwał do nieignorowania alarmów powietrznych, zauważając, że w minioną noc wystrzelono prawie 500 rosyjskich dronów uderzeniowych. Prezydent podkreślił, że Ukraina będzie gotowa do obrony w każdym przypadku. Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało o masowych atakach dronów FPV na wojskowe lotniska w pięciu obwodach, gdzie niektóre z nich zostały odparte, ale w innych – wręcz przeciwnie, doprowadziły do zniszczenia części sprzętu lotniczego. Te wydarzenia świadczą o zaostrzeniu konfliktu między Rosją a Ukrainą i potwierdzają gotowość obu stron do aktywnych działań.
Czytaj także
- Zmarł autor legendarnej melodii z filmowej epopei o Budulaju
- Bezos i jego narzeczona podpiszą surową umowę małżeńską
- Austria zmieniła zasady dla Ukraińców: kogo z uchodźców wykluczono z ubezpieczenia zdrowotnego
- Poligon podczas ostrzału rakietowego w Zaporożu. Wspomnijmy Wasyla Dragomireckiego
- Narkotyki w popularnej żelkach: trzy kraje Europy wpadły w skandal
- W niektórych regionach Ukrainy będzie padać: prognoza pogody na 3 czerwca