Prezydent Izraela wezwał do powstania przeciwko irańskiej osi na Bliskim Wschodzie.


Prezydent Izraela wzywa libańskie i irańskie narody 'do walki'
Prezydent Izraela, Itzhak Herzog, wezwał narody libańskie i irańskie do 'walki' i stawienia czoła irańskiej osi. Powiedział to podczas wystąpienia na saudyjskim kanale Al Arabiya.
'Jeśli będziemy stawiać temu opór i będziemy razem stanowczy, z pewnością możemy liczyć na lepszą przyszłość i stworzyć strukturę w regionie podobną do NATO, która blokuje radykalizm' - powiedział.
Herzog nie wyjaśnił, w jaki sposób Izrael może zareagować na atak rakietowy Iranu, ale tylko zauważył, że 'rozważamy wszystkie opcje w tej sprawie'. Występując przed pierwszą rocznicą ataków Hamasu, Herzog podkreślił, że 'tę wojnę przeciwko nam prowadzi imperium zła, Iran i jego sojusznicy. Mamy nadal 101 zakładników w podziemiach Gazy, którzy cierpią ogromne cierpienia. Walczymy na północy i południu, czyli w Gazie i Libanie. Staramy się zmienić sytuację i przynieść nadzieję narodom Bliskiego Wschodu'.
Herzog nazwał ten moment 'złotą okazją dla sił, które pragną lepszej przyszłości dla Bliskiego Wschodu, aby posuwać się naprzód z nowymi pomysłami i nowymi planami rozwiązania tego konfliktu'. Prezydent twierdzi, że Izrael przestrzega prawa międzynarodowego i głęboko troszczy się o swoich sąsiadów.
'Ludzie w Gazie zasługują na lepszą przyszłość, tak jak nasi sąsiedzi, a my zasługujemy na lepszy dzień i lepszą przyszłość jako ich sąsiedzi' - powiedział.
Czytaj także
- Między Chinami a USA: jak kraje Zatoki Perskiej mogą zmienić równowagę sił w dziedzinie AI
- Bloomberg ujawnia oczekiwania Putina wobec negocjacji z Trumpem
- Pokrowski kierunek: w 59. brygadzie pilnie zmieniono dowódcę - media
- Neutralność nie oznacza obojętności: Austria mogłaby wziąć udział w misji pokojowej na Ukrainie
- Na Ukrainie zarejestrowano ponad 167 tysięcy zbrodni wojennych Rosjan - Lubinieć
- ISW wyjaśniło, dlaczego Kreml nie planuje kończyć wojny