Mazurek z lukrem – czy to nie ukraińskie? Znany pisarz zareagował na kłótnie w mediach społecznościowych.

Mazurek z lukrem – czy to nie ukraińskie? Znany pisarz zareagował na kłótnie w mediach społecznościowych
Mazurek z lukrem – czy to nie ukraińskie? Znany pisarz zareagował na kłótnie w mediach społecznościowych
Przed Wielkanocą zaczyna się zainteresowanie tradycjami świętowania, ożywają wspomnienia i pojawiają się nowe odkrycia. W tym roku uwagę zwróciła myśl, że mazurki z cukrowym lukrem nie są ukraińską tradycją.O to zapytała najpierw etnolog i historyk Oksana Kosmina na swojej stronie na Facebooku. Opublikowała obrazek, na którym napisano, że tradycyjnym ukraińskim mazurkiem jest ten, który jest ozdobiony ciastem, a dekorowanie lukrem jest bardziej rozpowszechnione wśród Polaków i Rosjan.Na to zareagował pisarz, publicysta, historyk i bloger Witalij Kapranow na swojej stronie. Zauważa, że Ukraina była liderem przemysłu cukierniczego w Europie w XIX wieku, a dekorowanie mazurków lukrem było całkowicie akceptowane. Kapranow apeluje, aby nie podsycać sporów, a zaakceptować, że każda rodzina ozdabia mazurek na swój sposób.Twierdzi się również, że mazurek z lukrem zaczął zyskiwać na popularności na początku XIX wieku, kiedy cukier stał się bardziej dostępny. Na początku lukier uważano za oznakę bogactwa, a później stał się normą. Jednak zawsze wybierano najlepsze składniki do mazurka - najlepszą mąkę, rodzynki, kandyzowane owoce i jaja.W komentarzach opinie są podzielone, niektórzy twierdzą, że ich przodkowie nigdy nie ozdabiali mazurka lukrem, a inni przytaczają zdjęcia, które potwierdzają, że to robiono już od dawna.Kapłani różnych wyznań twierdzą, że nie ma nic złego w mazurku o nietypowym kształcie.W tym roku mazurek przestał być tylko symbolem Wielkanocy i stał się polem do kulinarnej kreatywności. W trendzie są niezwykłe kształty i oryginalne ozdoby. Na przykład, popularny stał się dubajski 'puchaty' mazurek.Ten mazurek zdobył popularność w mediach społecznościowych oraz wśród smakoszy na całym świecie.

Czytaj także

Reklama