W obwodzie winnickim żołnierz na polecenie rosyjskich służb specjalnych przeprowadzał dywersje.


W wojsku pojawiła się nowa osoba
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała o nowym podejrzanym, żołnierzu, który został zatrzymany za dywersje na kolei na polecenie rosyjskiego wywiadu. O tym poinformowano w obwodzie winnickim SBU.
W październiku 2024 roku Służba Bezpieczeństwa zatrzymała agenta rosyjskiego wywiadu wojskowego, który jest odpowiedzialny za ataki powietrzne w obwodach winnickim i sumskim. Zgodnie z danymi śledztwa, przestępcą okazał się 23-letni żołnierz kontraktowy z jednego z oddziałów wojskowych, który w zeszłym roku nielegalnie opuścił swoje miejsce służby.
W poszukiwaniu szybkich pieniędzy, zaczął szukać pracy w kanałach Telegram i trafił do personelu кадровego głównego zarządu sztabu generalnego sił zbrojnych Rosji. Ten funkcjonariusz służb specjalnych zaproponował dezerterowi 'łatwe pieniądze' w zamian za współpracę - podano w komunikacie.
Na polecenie rosyjskiego wywiadu, chłopak próbował śledzić pozycje obrony powietrznej Sił Zbrojnych Ukrainy w obwodzie winnickim, fotografować obiekty wojskowe i oznaczać ich współrzędne na elektronicznych mapach dla raportu swojemu rosyjskiemu kuratorowi. Zgodził się również podpalić szafy przekaźnikowe, aby uniemożliwić ruch pociągów Ukrzaliznicy, przez które dostarczane są broń i sprzęt dla Sił Zbrojnych Ukrainy na front.
Kiedy cel został wykryty i uzgodniony z 'kuratorem', miał go spalić za pomocą substancji łatwopalnej. Mężczyzna próbował podpalić jedną z szaf przekaźnikowych w obwodzie winnickim kilka razy, a następnie nagrywał te wydarzenia swoim telefonem komórkowym, aby mu raportować swojemu rosyjskiemu kuratorowi.
Na podstawie nowych dowodów śledczy Służby Bezpieczeństwa ogłosili podejrzanemu podejrzenie w trzech artykułach Kodeksu karnego Ukrainy:
- cz. 2 art. 111 (zdrada stanu popełniona w warunkach stanu wojennego);
- cz. 2 art. 113 (dywersja popełniona w warunkach stanu wojennego);
- cz. 4 art. 408 (dezerterstwo popełnione w warunkach stanu wojennego).
Obecnie przestępca znajduje się za kratkami. Grozi mu dożywotnie więzienie z konfiskatą mienia.
Zauważmy, że od początku 2024 roku Służba Bezpieczeństwa wspólnie z Narodową Policją ujawnili 497 osób, które podpaliły samochody żołnierzy, obiekty Ukrzaliznicy, a także wytwarzały improwizowane urządzenia wybuchowe do zamachów terrorystycznych.
Również w obwodzie charkowskim Służba Bezpieczeństwa zatrzymała dwóch agentów rosyjskiego wywiadu wojskowego. Mężczyzna i kobieta działali razem i podszywali się pod wolontariuszy.
Czytaj także
- Pod gruzami w Kijowie znaleziono ciało mężczyzny: rodzice mieli nadzieję, że jest żywy (wideo)
- Federacja Rosyjska zaczęła instalować 16-elementową "Kometa-M" w "Iskanderach"
- Drzwi świątyni były uszkodzone: co dzieje się w Soborze Świętego Ducha w Czerniowcach (wideo)
- W Czerniowcach, obok soboru Świętego Ducha, doszło do starcia między wiernymi (wideo)
- Odesyt zorganizował kradzież 6 mln zł na dostawach żywności dla ZS Ukrainy
- Masowy atak na Kijów. Siły powietrzne poinformowały, ile celów udało się zestrzelić