GUR nie spełnił swoich obietnic. «Azowiec» wyjaśnił główny problem wielkiej wymiany.


Wojskowy pancernik 'Azow' opisał problemy z powrotem z niewoli
Wojskowy Hennadij Charczenko, który bronił Mariupola i znalazł się w rosyjskiej niewoli, ogłosił, że władze nie spełniają obietnic dotyczących powrotu do domu wziętych do niewoli azowców. Wskazał, że podczas każdej wymiany za granicą wracają zdrajcy i dezerterzy, a nie ci, którzy wykazali prawdziwy heroizm w walkach o Mariupol.
Za każdym razem zamiast moich braci znajduję wśród wymienionych twarze zdrajców i dezerterów, - zaznaczył Charczenko.
Wojskowy podkreślił, że wszyscy wzięci do niewoli obywatele Ukrainy muszą zostać zwróceni, jednak spełnienie wcześniejszych obietnic dotyczących warunków wymiany jest warunkiem nieodłącznym.
Informacje o uwolnionych azowcach
Charczenko ujawnił również informacje o podejrzewanych o zdradę wojskowych, którzy zostali zwróceni z niewoli. Wśród nich byli tacy, którzy współpracowali z okupantami, rezygnowali z ukraińskiego obywatelstwa, a nawet protestowali przeciwko swoim towarzyszom.
Nieprawidłowości w procesie wymiany jeńców poruszyły kwestię konieczności dochodzenia i poprawy warunków powrotu ukraińskich wojskowych z niewoli. Dowódca 'Azowa' wezwał władze do poszukiwania sposobów na uwolnienie azowców niezależnie od wymiany z Rosją.
Czytaj także
- Dyplomata zaprezentował dwa możliwe scenariusze zakończenia wojny na Ukrainie
- Natarcie na Sumszczyznę: czy Rosjanie będą mogli dojść do centrum obwodu
- Ukraińskie F-16 i Mirage podłączą się do wojskowego Wi-Fi NATO
- Dowództwo opracowało dla pracowników TCK podręcznik zasad zachowania
- Syrski: Rosja przeszła do ofensywy na kierunku zaporoskim
- Rosja wysyła na wojnę na Ukrainie kursantów pod przykrywką 'doświadczenia' – Atesh